Dlaczego warto wykorzystać do nagrań znany głos lektora z profesjonalnego Banku Głosów?

znani lektorzy

Gdy Tomasz Knapik zbyt głośno opowiada żarty, sąsiedzi proszą go o ściszenie telewizora; gdy rozpoczyna się film przyrodniczy – widzowie wyczekują hipnotyzującej barwy Krystyny Czubówny; kiedy dzieci lub dorośli usłyszą w miejscu publicznym Grzegorza Pawlaka, dziękują za zagranie Skippera w serialu animowanym „Pingwiny z Madagaskaru”. Głosy znanych lektorów przykuwają uwagę. Wykonane z ich udziałem nagrania są ciekawsze i bardziej wiarygodne. A to nie jedyne korzyści ze współpracy ze znanymi lektorami z Banku Głosów.

Dlaczego lubimy słuchać reklam radiowych i innych nagrań lektorskich z rozpoznawalnymi głosami?

Jak wynika z badań przeprowadzonych przez dom mediowy ZenithOptimedia Group Poland, słuchacz reklamy radiowej jest w stanie zapamiętać zaledwie 10 proc. jej treści. Lektor zostaje więc postawiony przed nie lada wzywaniem, by skupić uwagę odbiorcy i zainteresować tym, co mówi. Jest to zadanie niezwykle trudne, biorąc pod uwagę, jak wiele bodźców dźwiękowych dociera w każdej minucie do uszu człowieka.

By zwiększyć słyszalność udźwiękowionych multimediów i z sukcesem osiągnąć cele kampanii reklamowej, zdecydowanie warto wykorzystać głosy znanych lektorów i aktorów. Ludzki mózg lubi bowiem powtarzalność – odczuwa przyjemność, gdy słyszy to, co już zna (nawet jeśli odbywa się to nieświadomie). To zjawisko czystej ekspozycji opisał już w latach 60. XX w. Rafał Zajonc – im więcej razy usłyszymy głos lektora, tym bardziej będziemy go lubić. Chcąc więc dotrzeć do odbiorców z reklamą radiową, komunikatem w galerii handlowej, filmem reklamowym czy prezentacją szkoleniową, warto wykonać nagranie lektorskie z udziałem rozpoznawalnych zawodowców z profesjonalnego Banku Głosów.

Korzyści udźwiękawiania multimediów z udziałem znanych lektorów.

Zaangażowanie znanego lektora pociąga za sobą szereg korzyści. Warto jednak podkreślić, by nie kierować się tylko i wyłącznie popularnością wybranego głosu. Każdy profesjonalista współpracujący z Bankiem Głosów ma bowiem swoją zawodową niszę. Dzięki specjalizacji, pracownicy studia nagrań doskonale wiedzą, jaki lektor będzie najbardziej odpowiedni do multimediów wymagających udźwiękowienia.

Przykładem idealnego doboru głosu lektora do nagrania jest kampania „Polowanie na Seaty” z 1998 r., emitowana na antenie RMF FM. Zaangażowano do niej Ksawerego Jasieńskiego, (znanego z czytania tekstów do filmów przyrodniczych). W konwencji dokumentu zrealizowano spoty reklamowe, co niezwykle spodobało się słuchaczom.

Wykonywanie nagrań z udziałem rozpoznawalnych lektorów i aktorów to przede wszystkim gwarancja, że współpracuje się z profesjonalistą. Zawodowcy ci doskonale operują głosem i potrafią interpretować tekst w taki sposób, by komunikat dotarł do wybranej grupy docelowej. Potrafią również swoim stylem wzbudzić emocje w słuchaczach, co wzmacnia moc perswazyjną nagrania. Tekst, który czyta znany lektor, łatwiej jest zapamiętać. Jest to niezwykle istotne zarówno dla twórców reklam, jak i osób opracowujących prezentacje multimedialne czy gry.

Współpracujemy z wieloma aktorami i lektorami o rozpoznawalnych przez wszystkich barwach głosu. Są to m.in.: Barbara Kałużna, Grzegorz Pawlak, Krzysztof Banaszyk, Mirosław Utta, Jacek Brzostyński czy Stanisław Olejniczak. Ich głosy są powszechnie znane z filmów, dubbingu, audiobooków, a przez to bardzo pożądane przez reklamodawców, którzy z korzyścią dla swoich projektów wykorzystują ten potencjał. Kampanie z udziałem znanych głosów są bardziej rozpoznawalne, ponieważ charakterystyczne barwy przykuwają uwagę – wyjaśnia Ludka Kurowska współwłaścicielka Studia Reklamy i Dźwięku „OVERTIME”.

Znany głos wykorzystany do udźwiękowienia prezentacji biznesowej, reklamy internetowej czy sportu radiowego pozytywnie wpływa na wiarygodność zarówno samych treści, jak i marki, której one dotyczą. Rozpoznawalny lektor traktowany jest bowiem jako ktoś, komu można ufać. W efekcie tego również firma, dla której realizowane jest nagranie lektorskie – wzbudza pozytywne emocje.